Wczoraj no cóż nie napisałem, bo początkowo poszliśmy z malutką do świata dziecka i kupiłem jej lalkę, a później poszliśmy do galerii, ponieważ chciałem sobie kupić bluzkę. W house malutka zobaczyła bluzkę z Garfildem i krzyczała, żebym sobie ją kupił, więc kupiłem ją. Później zaprowadziłem ją do domu i pożegnałem się i pojechali do domu. Później poczłapałem do kosmetyczki zrobić sobie kolczyka w brwi, oczywiście za pozwoleniem mamy :D. Wracając z kosmetyczki słyszałem rozmowę dwóch dziewczyn w autobusie
-Ty zobacz ma kolczyka
-Bierzemy się za niego?
-Ty nie możesz, ale ja tak
-No tak mam chłopaka
I zaczęły plotkować o mnie, że mam fajne spodnie, że coś tam, aż w końcu zdenerwowałem się i wysiadłem na przystanku, ale no cóż to był błąd, bo musiałem iść co najmniej trzy kilometry do domu, a autobusem nie miałem już ochoty jechać. I już do 23 spędziłem przed komputerem. Dziś no cóż też nie poszedłem do szkoły, bo mnie strasznie brew bolała :D I opierdzielam się dziś cały dzień i nie mam zamiaru nigdzie wychodzić :D A i pozdro tym co myślą, że nie istnieje :D
5 komentarzy:
Ciekawa jestem jak wyglądasz, skoro się tak za Tobą oglądają.. -.- Trochę masz za dużą opinię na swój temat. Trochę skromności ;>
Też jestem ciekawa jak wyglądasz z tym kolczykiem :P
Mmm fajniee ;D Ja też jestem ciekawa jak wyglądasz z kolczykiem ;D ; *
Pozdrawiam ; *
Dodaj zdj. z kolczykiem ;)
Niestety sam wiem, plotkary są wszędzie -,-.
U mnie w szkole jest taka jedna co myśli, że wszystko kręci się wokół niej ... ;D
Prześlij komentarz